Śledź dla
weganów? Tak!
Przepis znalazłem
w internecie i zmodyfikowałem trochę. Chciałem wiedzieć jak smakuje seler w
postaci śledzia i nie zawiodłem się!
To powinne danie
na stole dla tych, którzy nie chcą jeść śledzi z wiadomych powodów, lub dla tych którzy chcą jeść nowocześnie i
ciekawie. Ja lubię eksperymentować, więc zapraszam do własnych prób, które,
wierzcie, są tego warte!
Można to brać nawet jako swego rodzaju sałatkę, jak już nie śledzia. To zdecydowanie
zdrowe i pyszne jedzenie, które po zrobieniu można włożyć do słoika i trzymać w
lodówce.
Ten przepis by
się nie udał bez nori, więc co jak co ale należy się w te prasowane wodorosty
wyposażyć bo nadają temu daniu odpowiedni smak! Kupicie je w każdym większym
sklepie.
Przepis:
1 większy seler,
obrany i pokrojony na płatki około 0,5 cm.
W garnku
zagotujemy wodę do której dodamy 1 łyżkę majeranku i 2 łyżki sosu sojowego.
Wrzucamy pokrojony
seler i gotujemy ok 10 minut aż lekko zmięknie. Szybko odcedzimy a następnie
lekko podsmażymy bez oleju na patelni aby pozbyć się nadmiernej ilości wody.
3 średnie cebule
kroimy w piórka. Wrzucimy do miski. Dodajemy:
15 kuleczek
jałowca, które wcześniej zmiażdżymy nożem
2 łyżki ostrej
musztardy
1 łyżka słodkiej
musztardy łagodnej
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka soli
1 łyżka majeranku
0,5 szklanki
oleju
0,5 szklanki octu
3 liście laurowe
1 łyżka
kolorowego pieprzu w ziarnach
1 papryczka
chilii
1 arkusz nori
pokrojony w paski
Wszystko wymieszamy
i dodamy seler. Zostawiamy na dzień w lodówce. Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz